Zastępową być...

Magda;)

Więc ja jestem zastępową od... zaraz....10 miesięcy:) Jak to szybko zleciało Smile

Mój zastęp został założony w Mokrzeszowie, a decyzja którą musiałam podjąć, żeby zostać jego zastępową była trudna, ale naprawdę było warto:* Mój zastęp nazywa się Wola i liczy 6 osób Smile

Wola jest naprawdę wspaniała cudowna, kochana itp. ale nie będę się kłócić, który zastęp jest nalepszy, bo każdy jest na swój sposób wspaniały, niepowtarzalny i wyjątkowy. Uważam, żę funkcja zastępowej jest bardzo ważna i odpowiedzialna. Stając się zastępowymi nie jesteśmy już beztroskimi małymi druhnami, które niczym się nie martwią i niewiele wiedzą. Musimy być odpowiedzalne, dojrzałe, postarać się mysleć za 10 rozbrykanych dizewczynek, a nie jedynie za siebie:) Ale taki już urok funkcyjnych:) Ja poprzez bycie zastępową bardzo się rozwinęłam, ale nie tylko harcersko, dało mi to taką pewność siebie, poczucie że daje komuś przykład i muszę się starać być coraz lepsza, bo one patrzą na mnie, a jak wiemy harcerki najłatwiej przejumują i podpatrują nasze złe cechy i słabości. Odkąd jestem zastępową wiem, że jestem mojemu zastępowi potrzebna i teraz nie wyobrażam sobie całego życia bez nich:* Każde niepowodzenie jest dla mnie pewnego rodzaju nauczką, ale nie klęską, gdy coś nie wyjdzie, staję się jeszcze silniejsza i mówię sobie, że następnym razem dam radę, będzie lepiej bo przecież muszę dla nich walczyć. Teraz, gdy poczułam smak posiadania zastępu nie wyobrażam już sobie bycia szeregową. Czasem jednak tęsknię do tych czasów, gdy byłam zwykłą, małą szarą druhną, która była gdzieś w cieniu, niemusiała się niczym martwić, nieświadoma wszelkiego zła i niebezpieczeństw;) Każda funkcja ma jednak swoje dobre strone, trzeba je tylko dostrzec i doceniać. Życzę każdej z Was możliwośc przeżycia bycia zastępowym:) A zastępowym, przybocznym o raz drużynowym życzę dużo siły i enregii, która będzie nas popychać do dalszego działania, dawania i rozwijania się, a taką siłę przecież dają nam kochane nasze druhenki:* Smile

Tp bbyło na tyle moich rozważań, ale się rozpisałam jak nie ja:P

Joanna

Pięknie powiedziane :*

Ewelina

Pięknie powiedziane... Daje do myślenia, szczególnie tak roztargnionej zastępowej jak ja:) No cóż... Niektóre rzeczy niby się dobrze wie, ale czasem warto, aby je powtórzyć i przypomnieć podstawy... Dzięki:*

Martyna

No, Mógda jeszcze nigdy nie widziałam żebyś tyle pisała ^^. Masz rację, zastęp to coś wyjątkowego i nie ważne czy ciągle wygrywasz, czy przekrywasz, ale przecież on jest zawsze z nami i się stara. Pamiętam jak na zimowisku ktoś powiedział do Mariana "Marian, trzeba umieć przegrywać". Na długo mi to zapadnie w pamięci. Owszem, wiem że wygrana cieszy i w ogóle, ale z przegranej też można się cieszyć, bo co z tego, jeśli wygramy, jak tylko sama zastępowa pracowała? To zastęp musi pracować, musi się bawić, nie tylko zastępowa.
Bardzo kocham mój zastęp, choć nie zawsze wygrywamy, nie zawsze się rozumiemy, ale zawsze potrafimy dojść do porozumienia, choć zajmuje to czasami dużo czasu, ale jest warto:*
Pamiętajcie, że kto nie popełnia błędów, ten nic nie robi Smile

Ewelina

Masz rację, Martynko:* Zastęp to coś niesamowitego. Nie zawsze jest idealnie, ale trzeba zawsze pamiętać, że nie starasz się już dla siebie; starasz się dla innych, robisz coś ważnego. Przestajesz myśleć tylko i wyłącznie o sobie: musisz myśleć o 10 innych druhenkach, myśleć za nie wszystkie, być odpowiedzialną. Najważniejsze w zastępie jest to, żeby był on zbudowany na przyjaźni i jedności, dlatego cały czas mam nadzieję, że taki zastęp uda mi się zbudować. To naprawdę niesamowita sprawa... Kiedyś myślałam, że mnie te sprawy nigdy nie będą dotyczyły, a jednak;) Uważam, że zastępową nie jest się tylko na zbiórkach, wyjazdach itp. Zastępową jest się zawsze i wszędzie, bo Twoje druhny zawsze spoglądają na Ciebie i poznają Twoje zachowania i Ciebie także podczas prywatnych spotkań i przez cały czas, gdy tylko Cię widzą. Każda zastępowa dąży do ideału i na początku zawsze ma siłę, by przenosić góry. Oby tej siły nigdy nam nie zabrakło, tego życzę wszystkim zastępowym:*

Martyna

No widzisz Marian, nie ma co się łamać:*

Ewelina

No chyba nie:D

Martyna

Chyba? Napewno:P